Trafiłem na to do kina przez przypadek, ale to co zobaczyłem sprawiło, że założyłem w końcu konto na filmwebie, żeby ostrzec ludzi - to najgorszy film jaki kiedykolwiek widziałem, a widziałem naprawdę sporo gniotów! Dubbing jest tylko gwoździem do trumny pośród miałkich dialogów, kiepskich postaci i nudnej fabuły (można by tak jeszcze długo wymieniać)
No chyba mogłabym wymienić tony gorszych filmów. To po prostu komedia romantyczna, jest trochę scen do śmiechu i do zdziwienia i zastanowienia się. Tyniec i Vanda kiepscy? Wolne żarty :D