Mam pytanko. Co wy chcecie od tego Michała?
Jeśli nie macie pozytywnych komentarzy to nie komentujcie wcale, ponieważ nie da się tego czytać. Jak kogoś nie lubię to daje se spokój nie psuje wtedy opinii tej osoby. Ja cenie pana Michała jest świetnym aktorem polubiłam go za rolę Falkowicza w Na dobre i na złe.
Dokładnie... Całkowicie się z tobą zgadzam.A po za tym każdy ma role gorszę i lepsze...
Ps. Nie wiesz może od którego odcinka gra w Na dobre?
Zapytam z ciekawości- do której klasy gimnazjum chodzicie, dziewczęta?
Daję Wam głowę (własną), że jak zdacie maturę to zmienicie zdanie :-) Przy okazji oglądajcie ile możecie naprawdę uzdolnionych aktorów, wtedy będziecie miały tzw. skalę porównawczą. Odkochacie się w Misiu raz, dwa!
Posłuchaj lisoszakal: gimnazjum już dawno skończyłam a po drugie znam się na aktorach i wiem który jest dobry a który nie. Jesli nie lubisz gościa to se odpuść ok!
Nie rozumiem jednego, dlaczego tak go nienawidzisz?
OK, ale kiedy zdajesz maturę??? Russel Crowe, Brad Pitt, Garry Oldman, Jack Nicholson, Zbigniew Cybulski, Janusz Gajos, Tadeusz Łomnicki, Bogusław Linda- widzisz ich oczyma wyobraźni? To teraz spróbuj porównać ich z Misiem... i co? Nadal jest dobry?
Coś takiego jak wyrazistość, błysk w oku, charyzma, uwodzicielskość, temperament...itp. A tu jest jedna wielka klucha ze skwaszoną, zbolałą miną i mętnym spojrzeniem.
Nie nienawidzę go, nic do niego nie mam, ja go po prostu nie lubię i nie cenię.
Jestem po Technikum. Mówisz że Michał Żebrowski nie ma tych cech co wcześniej wymieniłaś mylisz się. Nie wiem czy oglądasz Na dobre i na złe i powiem Ci że w tym serialu posiada te cechy wystarczy spojrzeć na Wiktorię Consalide jak na nią patrzy z kilometra czuć tą chemię. Mało jest takich aktorów z chemią - mówię tu o polskich aktorach. Wiadomo ze zagraniczni aktorzy są lepsi od polskich aktorów.
Na dobre i na złe dobre było kiedyś jak grali aktorzy, którzy już nie żyją. Dziś to karykatura dawnego dobrego serialu. Po prostu co jeszcze może wymyśleć scenarzysta? Bank pomysłów się kończy, bo musi się kiedyś skończyć. Jak długo może trwać serial. Najlepsze seriale, najbardziej kultowe miały po kilka/naście odcinków- Stawka większa niż życie, Janosik, Zmiennicy, Alternatywy 4, Ballada o Januszku, Tulipan, itp. Dziś mamy M jak mydło, Klan, Na dobre..., które dojdą kiedyś do milionowego odcinka, a obsada liczyć będzie miliony aktorów.
Nawet znakomity dr House znudził się scenarzystom i aktorom i skończyli imprezę. A przecież dr House to gigant jeżeli chodzi o aktorstwo i scenariusz, nie porównywalny nawet z na Dobre... Ferrari do malucha też nie porównasz.
A co do M.Ż. ;-) Ten gość psuje i tak już słaby, ograny serial. Nawet mój ojciec, miłośnik tego serialu z racji tego samego krwawego zawodu jaki sam wykonuje i jaki jest w serialu nie może pojąć kto tego chłopca tak foruje i co on tam w ogóle robi?
Przecież jego rola jest tam tak groteskowa, teatralna, przerysowana i karykaturalna, że aż żal patrzeć. Serio i bez złośliwości- gość jest tam rozpaczliwy. Jak chodzi z laską i stroi miny to módl się, żeby nie zobaczył tego znakomity Hugh Laurie :-) Niestety polski dr House to jak polski Manhattan, polska Coca-Cola czy polskie Aspen. Smutek i żal mnie ogarnia jak widzę jego "grę". Ta mina jakby się napił octu, to mętne spojrzenie, to mrużenie oczu jak jakaś lalka ;-) Szkoda słów.
ps- Zobacz jak na kobietę patrzył Brad Pitt w Wichrach namiętności czy nawet Olbrychski w Potopie i... porównaj z Misiem :-D Miś to totalnie aseksualny kolo...
Pozdrawiam!!
Bodan Baer, Daria Trafankowska, Dariusz Siatkowski, Leon Niemczyk, Jolanta Rzaczkiewicz..... Pomijam masę bardzo dobrych aktorów, którzy zmyli się z tego serialu- Żmijewski, Pieczyński, Merle, Gogolewski, Kuźniar, Ściabakówna, Skibińska... a to nie były epizody tylko konkretne role.
Kiedyś był to dobry serial, dziś to sztuczna, cukierkowata chała. No i ten Michu Ż., który potrafiłby jednym spojrzeniem skłócić ze sobą dwa zaprzyjaźnione państwa.....;-)
Nie jestem na bieżąco z tym serialem, ale IMO TOP1 jest/byl(?) Pan Marian Opania, aczkolwiek Żebrowskiego darzę sympatia za rolę w "Kto nigdy nie żył..."
Pittuś dobry aktor? Wolne żarty ludzie co wy? Lubicie ich tylko ze względu na sławę i tyle. A tak na marginesie koleś dobrze gra w TEATRZE czyli tam gdzie młodzież z reguły nie zagląda a na dobre i na zle to gówno i tyle
Widziałeś choć jeden film z Bradem? Ten gość jest rewelacyjny i wszechstronny. No ale dyletant powie- "lubicie ich tylko ze względu na sławę..." Powinieneś jeszcze dodać, że ma ładne włosy i uśmiech... Za ładne! Jest za ładny, żeby być dobrym aktorem... :-) Brando, Newman, Peck też mieli ten problem. Misiek wygląda jak Witalij Kliczko i jest git! ;-) Poza tym prawdziwy mistrz taki jak Misiek ma tylko uśmiech nr 1. W każdym filmie i w reklamie PLAY to samo :-)
http://dlafirm.play.pl/oferta/kampanie/_img/zebrowski2.png
Steven Seagal i Chuck są jakieś 5 razy bardziej wszechstronni.
W teatrze go widziałem, ok- jest tam lepszy niż w kinie czy telewizji, ale to wciąż drewno tylko ciut lepiej oszlifowane. Umówmy się- sir Lawrence Olivier ani Tadeusz Łomnicki to z niego nie jest i nie będzie... Ale jak już musi grać to niech gra w teatrze, z dwojga złego.
Wow, nie mogę zrozumieć co ma zdana matura do oceny czyjejś gry aktorskiej? Naprawdę kombinuję na różne sposoby i nie mogę tego pojąć... Sugerujesz, że ludzie bez matury nie znają się na kinie? Bardzo zabawne. Otóż rozczaruję Cię - maturę zdałam rok temu i (o zgrozo!) uważam Michała za dobrego aktora. A za Bradem Pittem nie przepadam, czy to naprawdę wyklucza mnie z grona ludzi inteligentnych? ;)
Aha i jeszcze jedno! Moim zdaniem Żebrowski jest niesamowicie przystojny, więc pewnie jestem na dodatek bezguściem? To, że dla Ciebie ktoś jest aseksualny nie oznacza jeszcze, że jest taki dla wszystkich. Świat byłby wówczas nudny i bezbarwny.
Pozdrawiam! ;)
Każdy ma inne zdanie na ten temat... Jak dla mnie świetnymi aktorami są Anthony Hopkins, Alan Rickman, Johnny Depp, Gary Oldman, Robert Downey Jr.. Oni są świetni... To prawda...Ale oni mają łatwiej. Mają świetnych reżyserów, dobre scenariusze, a przede wszystkim filmy zagraniczne mają większy budżet... Dlatego polskim aktorom trudniej jest zagrać cos perfekcyjnie... Michał to prawda nie zawsze gra cudownie, ale nie jest złym aktorem... Z wiekiem coraz lepszym...
Ja jestem z Tobą :D Teraz odcinek bez niego to odcinek stracony ;) Trzeba przyznać, że potrafi przyciągną uwagę. A jeszcze teraz ten duet z Panią Kasią... cudo :)
Bo jest średnim aktorem. Jedyna rola, która naprawdę mi się podobała, to Wiedźmin - ale z upływem czasu widzę, że to jedyna rola, jaką potrafi zagrać.
Napiszę tak romansideł nie oglądam ale oglądałem Wiedźmina i według mnie napisać że Miś"potrafi zagrać" wiedźmina to za mało powiedziane,on tamtą rolę zagrał bajecznie i był jednym z dwóch plusów serialu (pierwszym było to że serial było wiedźminie ;P).A i jeszcze smuci mnie to że do gier o wiedźmaku nie podkładał głosu.
Racja, rola Wiedźmina świetna. Ale tylko ona. Dobrze by było, gdybyś obejrzał choć jeszcze jeden inny film z tym aktorem (choć to i tak za mało, żeby się wypowiadać o umiejętnościach), i wtedy ocenił to na nowo. Może ty nie zmienisz o nim zdania, ale ja się wielokrotnie rozczarowałam po 'Wiedźminie', w którym był prawdziwym smaczkiem, szczególnie jak się go zestawiło z tą marną parodią Jaskra. Hmm... a może właśnie dlatego tak dobrze wypadł? Pozdrawiam :-)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
