Michał Żebrowski

7,8
18 265 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Michał Żebrowski

Moim zdaniem to naprawdę dobry aktor i z filmów, które widziałem, tylko w "Pręgach"
pokazał, na co naprawdę go stać. Zagrał rewelacyjnie. Ma talent, tylko czemu go marnuje na
tak beznadziejne role jak w "Wiedźminie" czy "Ogniem i Mieczem". Jeszcze "Kto nigdy nie żył"
jest naprawdę ciekawym filmem w jego dorobku. Nie pamiętam jego roli w "Samowolce",
więc pewnie zagrał mało znaczący epizod, ale reszta, z tych które znam, to jedno wielkie g...

kinomanpl

Gość ma 40 lat i tak naprawdę jest aktorskim zerem ze szkolnego, amatorskiego teatrzyku...Zerowy dorobek i gra w gniotach. Nie porównuję go z aktorami amerykańskimi i z ich osiągnięciami w tym wieku, bo to byłoby śmieszne. Dorobek i talent Redforda, Penna, Pitta, de Niro, Pacino, Brando, Crowe'a, Gibsona, itp, itd... jak byli dużo młodsi /zaznaczam młodsi!/ od tego amatora jest nieporównywalny tak samo jak nie można porównywać Ferrari z salonu w Modenie do przeżartego rdzą 126 p. ze złomowiska! Nie porównujmy tygrysów z śmietnikowym szczurkiem. Nie porównujmy też polskich gigantów z żebrowskim, którzy nawet nie dożyli wieku tego typa- Kobiela, Cybulski, itp. a ile osiągnęli?
Pociąg tego pseudo-aktora nie dość, że dawno odjechał to tak naprawdę nigdy nie przyjechał...Aktorski straceniec, a przy tym frustrat. Marnują przede wszystkim swój czas, a przede wszystkim pieniądze producenci, którzy zatrudniają drewniano podobną miernotę...On jest w zasadzie sklejko podobny albo styropiano podobny.
Jedna cecha mnie w nim naprawdę bawi! Szczerze mnie bawi! :-) Przekonanie o swej wyjątkowości i świetności. Jeżeli jest gdzieś definicja absurdu i patologii, to najlepszym przykładem jest żebrowski, który myśli o sobie, że jest dobrym aktorem.
Mówiłem wyłącznie o dennym aktorstwie tego amatora. To, że prywatnie jest niesympatycznym bucem, gburem i chamem o tępej, zaciętej twarzy zwisa mi i powiewa. Zachowanie tego nabzdyczonego błazna w pewnym programie Pospieszalskiego i jego rozmowa z kobietami mi.in. Środą była karygodna. Po prostu do tego wszystkiego jeszcze rodzice go nie wychowali i wypuścili w świat takiego bucowatego prostaka.
Dobry aktor niech sobie jest chamem, ale dobrym aktorom wolno więcej...Ten statysta niech chociaż będzie miły i sympatyczny, jak nie może błysnąć talentem.

lisoszakal

Nawet jeśli Żebrowski jest, jak go nazwałeś, "bucem,gburem i chamem" to po co to umieszczasz w swojej wypowiedzi. Sam piszesz że Cię to nie obchodzi.
I nie zgodzę się że Żebrowski jest aktorskim zerem. Owszem od aktorów, których wymieniłeś dzieli go bardzo wiele ale to nie znaczy że jest kiepski. Odsyłam do "Ogniem i mieczem" i słabego filmu ale z niezłą rolą Żebrowskiego "Rok 1612"

Hektor_

No wiesz... Czy mamy aż taką poprawność polityczną, że pospolitego chama nie możemy nazwać chamem? Tylko jak? kulturalnym inaczej? Gdyby przy tak dennym aktorzeniu był sympatyczny prywatnie jak np. Kacper Kuszewski czy bracia Mroczek- ta sama półka jeżeli chodzi o talent, to bym siedział cicho...Ale połączenie beznadziejnej miernoty z bucowatym chamem jest nieznośne.
Ale zobacz... dostał profesurę od Na dobre i na złe...Musi być dobry!! ;-) Nie wiem czemu, ale w kiepskich serialach bardzo hojnie scenarzyści dają tytuły profesorskie. Który to już profesor w tym serialu? A House jest tylko dr...
Drugi chętnie rozdawany tytuł to wice-minister...Nigdy nie ma ministra w serialu, zawsze jest wice! Minister to już za wysoka szarża :-)

lisoszakal

Nie chodzi o poprawność polityczną tylko o to że na filmwebie ocenia się poziom aktorstwa, a nie to kto jakim jest człowiekiem. A co do seriali...rzeczywiście profesorów Ci u nas dostatek. Ale taki Żebrowski na role jakiegoś podrzędnego doktorka raczej by się nie zgodził. Podobnie jak Deląg kilka lat temu. Też był profesorem.

Hektor_

40-letni ordynator, profesor...;-) A Hugh Laurie się zgodził tylko na dr-a... Żebro ma większy apetyt niż talent. Po prostu megalomania tego typa nie ma żadnego uzasadnienia... OK- filmweb to filmweb- zgoda! Poziom aktorstwa oceniamy. OK! Chodziło mi o to, że można wybaczyć różne numery Gajosowi, Grabowskiemu, Majchrzakowi czy Więckiewiczowi (nie chcę znów zahaczać o Hollywood i gości typu Nicholson, Nolte, Penn, Gibson, którzy osiągnęli tyle, że się im wiele wybacza), zatem tym naszym gościom też można wybaczyć tzw. bucowatość czy gburowatość prywatnie- szczególnie Gajos i Grabowski- bardzo trudni ludzie. Ale Michaś stroi fochy, a jest nikim i niczym w tym fachu i tak już zostanie. Durnowaty model przypadkiem przez kucharki uznany za aktora. Więc poziom aktorstwa tego ponurego zombie mamy ustalony :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones