Gra główne role w kolejnych "superprodukcjach"... Tak naprawde to kiepski i bezwartościowy aktor. Bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
to, że gra w super produkcjach nie może być wyznacznikiem jego jakości gry aktorskiej! Pewnie gdybyś był na jego miejscu też byś nie odrzucał takich ról dobrze opłacalnych -mając pieniądze możesz być wolnym na tyle,że każdą kolejną proponowana rolę będzie mógł odrzucić lub przyjąć- wg swojego uznania
a)odrzucałbym
b)jakoś tak nie korzysta Michałek z wolności - i prosze skończcie z argumentem pt.pręgi - to jest 1 film.. nawet chyba Stalonnowi sie zdarzało czasem w czymś zagrać
W Ameryce są prawie same superprodykcje, a to,że MŻ się to wytyka nie najlepiej świadczy o stanie polskiej produkcji filmowej.
No cuz ja niewidziałem jeszcze dobrej kreacji pana Żebrowskiego. Wprawdzie przyłorzył się w neszczęsnych "Pręgach" lecz został fatalnie poprowadzony dlatego w całości pstać Wojciecha sprawia wrażenie sztucznej. (a to co ostatnio odstawił w pewnym okropnym przedstawieniu pana Wybitnego Aktora to............strzelba i trach)
w Ameryce są prawie same superprodukcje???
jeden z najlepszych aktorów na świecie jeśli nie najlepszy - Johnny Depp zaczynał tam właśnie i w superprodukcjach bynajmniej nie grał, wręcz przeciwnie, podobnie Sean Penn etc.
no cóż mój polonista go uwielbia (POZDROWIENIA DLA PANA "ŚLIMACZKA") ;D , ale dla mnie facet jest obojętny... nie przeszkadza mi
ŚLIMACZEK to człek wielki podobnie jak M.Żebrowski. Pozdro dla ŚLIMUSIA (PS.:ja nigdy umyślnie nie wkręcam na lekcji!) PS.2:kto napisał wpis, na który odpowiadam?