powrót do forum osoby Michał Żebrowski 
Postać,którą kreuje wkurza niesamowicie, ale o to przecież w niej chodzi. M.Żebrowski wcielił się w tego genialnego ignoranta nieziemsko genialnie....każdy ruch,wypowiedziane słowo,gest wszystko jest niesamowicie dokładne i perfekcyjne. Jeden z nielicznych,którym możemy się pochwalić.......!
Buc gra buca... Ignorant aktorski gra ignoranta medycznego. Reżyser mu każe być sobą przed kamerą, no i jest sobą!
Ktoś taki musi być, kontrast trzeba zachować. Z początku też mnie wnerwiał, ale teraz zaczął mnie nawet bawić. Sposób jego gry jest grą samą w sobie. Aktorzy, będąc lekarzem :). Gościu ma genialną dykcję i mimo iż gra sukinsyna, to lubię jego postać. Jako fan i przeciwni intryg czekam tylko na jego starcie z Gawryłą (Marek Bukowski) :). Aczkolwiek na dłuższą metę nie pasuje do Leśnej Góry i nie miałbym nic przeciwko jego odejściu. :)
Jak dla mnie jest koszmarny, ta jego "gra aktorska" w tym serialu jest koszmarnie sztuczna i iruytująca. Wiem, ze miał kreować postać nadętego buca, ale zdecydowanie przekombinował.
Właśnie ta sztuczność jest genialna! Nie wiem jakim on jest aktorem, znam go tylko z roli Tadeusza Soplicy w Panu Tadeuszu, więc trudno oceniać, w każdym razie jako lekarz udający aktora i podchodzący do życia, jak do sceny teatralnej jest genialny.
Właśnie dla mnie jest spoko i potrafi tę rolę wyśmienicie zagrać. Podoba mi się ta postać ze względu na nieprzewidywalność swojej decyzji, jednak wydaje mi się że reżyser dał mu zbyt duże pole do popisu i czasami mnie to przeraża. Może to głupie wytłumaczenie i pewnie ktoś mnie niezle skomentuje, ale tylko dla jego bohatera zaciekawiłem się na dłużej "Na dobre i na złe".
Mimo że aktor nie przypada wam do gustu dla mnie jest w porządku, wiadomo jaki jest, i co się o nim słyszy, ale nie wierzę że każdy miał idealne momenty w swoim życiu, nie doznał jakiejś urazy duchowej czy fizycznej, czy wszystko mu wychodziło i zakochał się we właściwej osobie która nie skrzywdziła go w najmniejszy sposób. Ten aktor jest jak każdy człowiekiem, ale czy każdy jest taki sam? Może to nie na temat i tak pewnie niektórzy będą postrzegać jako np"buca" ale warto zwrócić uwagę że każdy jest po prostu inny.
On nie gra tylko jest sobą. Podobnie jak Hanks nie musiał grać Forresta tylko był sobą... Misiek zachowuje się jak cham, palant, gbur i buc czyli tak jak zawsze, a kolo z kamerą to nagrywa.
Poza tym wciąż się zastanawiam jakim cudem cała ekipa i inni aktorzy go jeszcze tolerują? Wytrzymać z tym baranem można góra 5 minut, a potem człowiek sięga po bat... A on się wciąż uchował w jednym kawałku...Cud!
Polskie uosobienie House'a ? ;] Oczywiście dostosowane do mentalności i obyczajowości kategorii publiczności oglądającej w większości ten serial. Bardzo dobry pomysł na ożywienie fabuły serialu. PS. Uwielbiam tą polaczkowatą zawiść ^
...czyli do kucharek, salowych, służących. Ta polaczkowata zawiść jest dość dziwna i nietypowa, bo jakoś Polaczki nie wykazują tej swojej polaczkowatej zawiści wobec np. Kubicy, Justyny Kowalczyk, Macieja Stuhra, etc... czy kiedyś wobec śp. Cybulskiego, Kobieli czy Łomnickiego.
Widać Polaczki jako naród szlachecki nie lubią chamów i wykazują swą niechęć /zawiść/ wyłącznie wobec ludzi typu Żebrowski, Jarosław Kuźniar, Owsiak czy Urban Jerzy.... Ot co!
Odczep się od Owsiaka. Najpierw zrób tyle dobrego co on a potem obrażaj ok? A Żebrowski jako Falkowicz jest moim zdaniem wspaniały. Nie dobrałabym nikogo lepszego do tej roli.
Owsiak to łajza, o której nie można powiedzieć prawdy. Poruszył ten temat Łukasz Warzecha kiedyś w programie Lisa. Poprawność polityczna i lęk przed uznaniem przez otoczenie kogoś za "złego człowieka" każe ludziom chwalić tego hochsztaplera Owsiaka. 1.Ten szmalec należy się chorym ludziom od państwa, 2. Owsiak myśli głównie o sobie i swojej rodzinie, 3. B. często szpitale dostają niepotrzebne gówna, kompletnie nieużyteczne. Poszukaj na YT program Tomasz Lis na żywo - Łukasz Warzecha, może jeszcze jest. A poza tym nie mam ochoty więcej dyskutować o chamskim prostaku Owsiaku bez wychowania i kultury.
Niepopularne poglądy nie muszą być ośmieszaniem się... Po prostu nie jestem kolejnym baranem wpatrzonym w złotego cielca.
Owsiak to nie jest złoty cielec. A Łukasz Warzecha.... No cóż, może być wzorem dla baranów twojego pokroju. Ja jednak wolę wspierać kogoś, kto rzeczywiście robi coś pożytecznego.
http://www.wprost.pl/ar/287142/Kto-nie-lubi-Jurka-Owsiaka/
Może to ci coś rozjaśni w główce... Jeżeli nie to szkoda. Smutno mi, że otaczają mnie ludzie tacy jak ty.
Dziękuję i żegnam.
Nie wiem jak dla kogoś ten pajac Warzecha może byc autorytetem, przeraża mnie to. Taka jest niestety natura niektórych żałosnych ludzików. Byle się dopieprzyć, szukać dziury w całym. Sam chłopie uzbieraj tyle kasy co owsiak, sam pomóż tylu osobom, i wtedy go krytykuj. Dopieprzyć się zawsze można, ale prawda jest taka, że ludzie, którym pomógł sa mu wdzięczni, lekarze, szpitale itd. Tylko, że ludziom takim jak ty nie chcę się nic robić, ważne żeby skrytykowac lepszych od siebie A o tym pajacu co się zwie Warzecha, nei ma co pisać, żałosny koleś, który swoimi "niepopularnymi poglądami" chce zaistnieć, tyle.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
