zgadzam się, nigdy nie widziałam większego szowinisty...

Popieram. Zawsze wydawało mi się,że artyści(a za takiego go do wczoraj uwazalem)to ludzie otwarci i światli a nie tacy zacofańcy. O jego chamskim zachowaniu w stosunku do profesor Środy nie wspomnę. Przykre.

Po pierwsze, Środa jest doktorem. A po drugie, choć nie znoszę Michała "hrabiego Żeberko" Żebrowskiego, to jego niechęć wobec rzeczonej persony mogę tylko zaliczyć do plusów. Środa to idiotka, która ma parcie na szkło i poza wytartymi sloganami nie ma niczego ciekawego do zakomunikowania. Do dzisiaj śmieję się na wspomnienie jej felietonu w "Fakcie" , w którym pisała mniej więcej coś takiego: " Polska polityka potrzebuje ludzi wykształconych, o silnych osobowościach i charakterach. Ludzi o wysoko rozwiniętej moralności. Potrzebuje również kobiet.". Co wynika z sensu tak skonstruowanej wypowiedzi nie muszę pisać. Ale cóż, w Polsce ciągle obowiązuje komunistyczna definicja "inteligencji", zgodnie z którą jest to ogół ludności z wyższym wykształceniem. I przedstawiciele takiego właśnie ogółu tworzą współczesną polską kulturę ( oczywiście Żebrowskiego stawiam poza tą kliką, bo, przy całej mojej niechęci do niego, doceniam w nim specyficzną formę niezależności od rozgrywek salonowych ).

To nie jest strona o Dr/Prof. Środzie tylko o Żebrowskim,więc ewentualne uwagi co do tej Pani kieruj pod własciwy adres. Ja pisałem o chamskim i niekulturalnym zachowaniu wobec człowieka-w tym przypadku była to Pani Środa i niezależnie od tego czy ktoś zgadza się z czyimś zdaniem czy nie to powinien się zachowywać w cywilizowany sposób.
Także sorry winnetou.