od razu widać jak jest wychowana, zawód córka, sprawia takie wrażenie, jakby robiła komuś łaskę, że zagra w jego filmie ITP, że ją obejrzymy...
Racja. No i do tego małżeństwa rozbija. Jeśli jakiś naukowiec chciałby dowieść, że aktorstwo jest w genach, to nich sobie na Fryczównę popatrzy.